autor - Arkadiusz Kuk

BIAŁY KRZYŻ (10.06.1942)

 

 

Na leśnej wydmie za Natolinem, nieco na uboczu po lewej stronie drogi prowadzącej do sąsiedniej wsi Łucznica, stoi krzyż. Pierwotnie prawdopodobnie wykonany z brzozowego drewna. Dziś wysoki, stalowy, pomalowany na biało, wokół którego wiją się transzeje i okopy. Na wysokości około 1,5 metra została na nim umieszczona za pomocą czterech śrub niewielka mosiężna tabliczka z wygrawerowanym ładną czcionką tekstem:

Od powietrza głodu ognia

i wojny wybaw nas Panie

Dnia 10 czerwca 1942 r.

 

ŁUCZNICA 29 MARCA 1988r.

Dlaczego ten krzyż tu stoi?  Okazuje się, że uzyskanie od okolicznych mieszkańców jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie jest takie oczywiste, bowiem na przestrzeni dziesięcioleci przypisano do niego kilka historii. Która z nich jest prawdziwa i z nim związana?

nr 1 - Biały Krzyż
nr 1 - Biały Krzyż
Widok od strony drogi.
Zdjęcie - autor.
nr 2 - Tabliczka
nr 2 - Tabliczka
Tabliczka zawierająca intencję oraz datę umieszczona na Białym Krzyżu.
Zdjęcie - autor.

Sąd na „Judaszu z Natolina”

 

Najbardziej ‘popularna’ i zarazem rozpowszechniona jest historia związana z Judaszem z Natolina. Część moich rozmówców wskazywała na powiązanie krzyża z wydarzeniami związanymi ze stoczoną w tym miejscu bitwą polskich powstańców z armią cara Aleksandra II. Michał Piotrowski, mieszkaniec Natolina, który ujawnił moskalom miejsce obozowania Polaków, za swój czyn został powieszony. Podobno w miejscu gdzie go powieszono miał być postawiony krzyż na którym nie umieszczono postaci Chrystusa.

 

„…Piotrowskiemu pętlę założyli … Jeden sypnął piasek, drugi założył pętlę. Jego pochowali z boku gdzie krzyż stoi. Była usypana mogiła a po boku krzyż, tylko na nim nie było Pana Jezusa.” 

 

Podobny przekaz został utrwalony przez ks. Eugeniusza Matyskę w książce pt. Jubileusz 700-lecia parafii rzymskokatolickiej Osieck. Podaje w niej następującą informację: „W pobliżu grobowca znajduje się krzyż żelazny umieszczony przez nieznaną osobę w miejscu starego krzyża z drewna. Według tutejszych ludzi w tym miejscu powiesił się gospodarz z Natolina, trapiony strasznymi wyrzutami sumienia jako, że przyczynił się do śmierci wielkiej liczby powstańców.”

Lewy Partyzant

Anna Skolmowska

 

Brzoza

 

Wiosną – w koronkę zieleni

jak w wieńcu ubrana

biała brzoza –

jak dziewica na ofiarę wybrana

znaczyła powstańcze mogiły

gdzie padli –

miejsce znaczył jej krzyż biały.

Ona najbliższa – płakała nad nimi

gałęziami włosów rozwianymi,

a wiatr niósł wołanie

o pamięć

o zmarłych świętowanie …

Janusz Kondratowicz

 

Biały krzyż

 

… Bo nie wszystkim pomógł los

wrócić z leśnych dróg, gdy kwitły bzy.

W szczerym polu biały krzyż

nie pamięta już kto pod nim śpi ...

Charakterystyczne dla krajobrazów powojennej Polski były liczne brzozowe krzyże, pod którymi bardzo często ktoś był pochowany. Widoki te nie umknęły także uwadze artystów, którzy uwieczniali je w swoich utworach – wierszach, piosenkach, obrazach …

 

Wśród miejscowej społeczności przekazywana jest również historia o tym, że krzyż postawiono w miejscu gdzie zginął i został pochowany mężczyzna nieznany okolicznym mieszkańcom.

„Za Natolinem, po lewej stronie gdzie jest żelazny krzyż, pochowany jest niewiadomy człowiek. Znaleźli go ludzie zabitego. Znaleźli go tam gdzie krzyż stoi. Ale to nie Wargocki. W lesie zginął cywil. Bo to była niby taka partyzantka. W tym czasie byli i partyzanci prawdziwi, którzy walczyli, występowali przeciwko Niemcom i bandyci. Jak prawdziwa partyzantka spotkała lewą, to się wybijali. Tak dochodzili i tam zginął jakiś bandyta ale pochowali go. Gdzie był, tam go pochowali i postawili krzyż.”

 

 

Kain i Abel

 

Jeszcze bardziej tragiczna historia odnosi się do dwóch braci Wargockich, mieszkańców Natolina. Jeden z nich miał zabić drugiego. Przekazy mówią o rożnych motywach zbrodni od tych wydających się na absurdalne np. przyszła ofiara, po umyciu … wytarła się brata ręcznikiem (!), po te bardziej prawdopodobne – „Wargocki bandytował więc go zastrzelili”, a jako miejsce tego czynu i pochowania oznaczone jest właśnie Białym Krzyżem. O śmierci Wargockiego wspomina także Zbigniew Gnat-Wieteska w książce pt. Pilawa. Dzieje miasta i gminy. Autor podaje zarówno imię ofiary, motyw jego śmierci oraz egzekutorów – „W lesie Łucznica żołnierze Kedywu zastrzelili Władysława Wargockiego z Natolina gm. Osieck, za rozgłaszanie wiadomości o zrzutach lotniczych.”

 

 

Zrzuty

 

Kolejna historia jest powiązana z niesieniem pomocy dla partyzantów czyli dostarczaniem z zachodu drogą powietrzną m. in. broni, materiałów wybuchowych, pieniędzy, cichociemnych. Na naszym terenie na pewno odbył się jeden taki zrzut. Odpowiedzialnym na odbiory zrzutów był Stanisław Mierzikowicz ps. „Lisek”, który w latach niemieckiej okupacji pełnił funkcję nadleśniczego w nadleśnictwie Łucznica. O tym, że Biały Krzyż może mieć związek z zrzutami dowiedziałem się nie od tubylców, a z wspomnień Jana Lecha Weissa które opublikował w książce pt. Dawne lata, dawne dni …. Podaje on w niej, że: „W podzięce Bogu za szczęśliwie odebrane zrzuty pan Lisek postawił pod Łucznicą dwa duże brzozowe krzyże. Jeden na Łucznej Górze na Machonce, a drugi na zrzutowisku  pod Natolinem.”

 

Jeden z tych krzyży został upamiętniony przez autora w wierszu:

Lech Jan Weiss

 

Krzyż brzozowy

 

Pamięci Komendanta placówki zrzutowej AK

w Łucznicy pow. Garwolin

śp. Stanisława Mierzikowicza

 

Wznosił się krzyż brzozowy na wzgórku przy drodze,

Wyciągał swe ramiona nad ziemią znękaną,

Którą butni najeźdźcy udręczyli srodze,

Dufając, że ich wojska na wieki tu zostaną.

To tutaj pośród lasów w czas grozy i chwały

„Cichociemni” spadali na swych spadochronach,

A w podzięce Bogu za ten czyn wspaniały

Komendant placówki wzniesienia dokonał.

Krzyżu! ile potem nastało cierpień i niedoli!

Za walkę o Wolną Polskę, za trud i mogiły

Nie chwała, lecz śmierć i pogarda nagrodą nam były,

A ciebie Krzyżu zwalono z bezbożników woli …

Lecz czas mijał, a duch i świadomość odżyły

I po latach Ojczyźnie zmartwychwstać Bóg pozwolił.

odkryjzapomniane@gmail.com

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021
arkadiusz kuk

POMOC DLA MIKOŁAJA - kliknij w ten tekst lub grafikę by dowiedzieć się więcej.